Ból i opuchlizna nóg – co może być przyczyną takiego stanu?

Opuchlizna nóg w starszym wieku nikogo nie dziwi, bowiem – jak powszechnie wiadomo – obrzęki kończyn dolnych w dużej mierze wynikają z chorób układu sercowo-naczyniowego, które w przypadku osób starszych są powszechnym zjawiskiem. Coraz częściej jednak rwące bóle kończyn i obrzęki nóg atakują ludzi młodych, którzy swój ogólny stan zdrowia oceniają jako dobry. Jaka może być przyczyna? Czy powinniśmy być zaniepokojeni tego typu objawami? Sprawdźmy!

• Przewlekły ból nóg – przyczyny
• Obrzęk kończyn dolnych – objawy
• Rwące bóle kończyn – jak im przeciwdziałać?

Przewlekły ból nóg – przyczyny

Wiele osób bagatelizuje ból i opuchliznę nóg sądząc, że są one wyłącznie wynikiem długotrwałego przebywania w pozycji stojącej, ciężkiej pracy fizycznej i „dnia na pełnych obrotach”. Gdy po chwili odpoczynku objawy ustępują, zupełnie zapominamy o incydencie. Dolegliwości bólowe oraz obrzęk nóg rzeczywiście nie zawsze świadczą o poważnych schorzeniach, ale jeśli pojawiają się coraz częściej, utrzymują się długo i utrudniają zwykłą, codzienną aktywność, powinniśmy niezwłocznie skonsultować się z lekarzem. Dlaczego?

W pierwszej kolejności musimy zrozumieć mechanizm powstawania obrzęku. Pojawia się on wtedy, gdy w tkance gromadzi się nadmierna ilość płynu – jeśli jest go za dużo, naczynia chłonne oraz żyły nie są w stanie go odbierać [1]. Ból nóg oraz obrzęki mogą być wynikiem obciążenia i dużej aktywności fizycznej, ale niestety czasem świadczą też o poważnych stanach i chorobach, jak m.in.: schorzenia układu sercowo-naczyniowego (np. niewydolność krążenia, zakrzepica żylna), choroby nerek, tarczycy, zaburzenia gospodarki mineralnej czy białkowej [2]. Do wizyty u lekarza powinny skłonić nas jakiekolwiek inne niepokojące symptomy towarzyszące bólowi i obrzękom.

Obrzęk kończyn dolnych – objawy

Obrzęk nóg jest na tyle charakterystyczny, iż trudno pomylić go z czymkolwiek innym. Kiedy dochodzi do obrzęku, obszar kończyny, który został zaatakowany, jest wyraźnie spuchnięty [1]. Zjawisku temu mogą towarzyszyć ponadto inne objawy, jak ciężkość nóg oraz ból o różnym nasileniu. Miejsce, w którym występuje obrzęk, może też przybierać nieco inny kolor.

Rwące bóle kończyn – jak im przeciwdziałać?

Jeżeli – jak już zostało nadmienione – ból i opuchlizna kończyn występują często, utrudniają funkcjonowanie i przyczyniają się przez to do znacznego pogorszenia samopoczucia, powinniśmy zasięgnąć rady specjalisty. Do kogo się udać w takiej sytuacji? Najlepszym rozwiązaniem będzie konsultacja z chirurgiem ogólnym, naczyniowym bądź z angiologiem, który już odpowiednio przeprowadzi nas przez całą procedurę medyczną [3].

Ponadto, do czasu wizyty, możemy samodzielnie zadbać o nogi, by przynieść im ulgę. Istotną kwestią jest odpoczynek z lekko uniesionymi nogami – podczas snu również powinny być one odrobinę wyżej umieszczone, np. na poduszce [3]. Jeżeli mamy pracę siedzącą i prowadzimy siedzący tryb życia, koniecznie musimy zadbać o umiarkowaną aktywność fizyczną oraz zdrową dietę. Ważny jest zarówno sam sposób siedzenia (nogi nie mogą być zbyt mocno zgięte), jak i możliwie najczęstsza zmiana pozycji. Pamiętajmy o tym, że nadwaga i otyłość także sprzyjają wystąpieniu omawianych objawów. Dodatkowo bardzo istotną kwestią jest właściwy dobór obuwia, które będzie lekkie i wygodne.

Jak jeszcze wesprzeć nogi i zminimalizować ryzyko przykrych, bolesnych symptomów? Warto sięgać po sprawdzone suplementy diety, które obfitują przede wszystkim w takie składniki jak m.in. witamina C, ekstrakt z ruszczyka kolczastego oraz hesperydyna. Każda z tych substancji ma pozytywny wpływ na funkcjonowanie naczyń krwionośnych, dlatego razem stanowią doskonałą broń przeciwko obrzękom.

Istnieje tylko jeden warunek – preparaty te musimy przyjmować regularnie. Na szczęście jest to łatwe, bo występują one w wygodnej formie kapsułek. Śmiało możemy sięgać po nie w ramach profilaktyki, nawet gdy nie doświadczamy częstych i długotrwałych obrzęków, ale prowadzimy wspomniany już siedzący tryb życia i pracy, palimy papierosy, mamy nadwagę.